Żegluga śródlądowa w Czechach podlega rządowi. Państwo prowadzi inwestycje związane z jej rozwojem. Czechy posiadają swoje terytorium w porcie w Hamburgu. Na obszarze kraju natomiast znajdują się trzy baseny rzeczne trzech dużych rzek – Dunaju, Łaby i Odry. Roczny budżet inwestycyjny przeznaczony na naprawy, budowę nowych portów, kolei, centrów serwisowych, naprawę statków wynosi 500 milionów euro. Zarządzaniem i wykorzystaniem tego budżetu zajmuje się właśnie Dyrektoriat ds. Dróg Wodnych, który liczy zaledwie 25 osób.
Czeskie projekty długoterminowe będą prowadzone w kierunku połączenia trzech wspomnianych rzek – Dunaju, Łaby i Odry. Obecnie przygotowywane jest studium wykonalności tej inwestycji. Członkami komitetu monitorującego są Dyrektoriat ds. Dróg Wodnych oraz polscy i słowaccy partnerzy. Studium wykonalności odpowie na pytanie, czy projekt warto realizować. Zakończenie prac spodziewane jest w styczniu 2018 r.
Rząd czeski niezwykle ceni sobie współpracę z polskim Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, a także z przedstawicielami władz lokalnych, ponieważ współpraca ta przynosi wymierne efekty. Dyrektor Generalnej Dyrekcji ds. Dróg Wodnych Czech, Lubomir Fojtu wyraził zadowolenie z faktu poprawy przez Polskę żeglowności rzeki Odry. Wydłużenie żeglowności Odry aż do Ostrawy jest niezwykle ważne dla Czech. Ostrawa jest dużym centrum przemysłowym. Ma infrastrukturę mogącą obsłużyć towary wielkogabarytowe, które obecnie przewożone są wyłącznie drogą lądową. Badania pokazały, że lepsza żeglowność rzeki pozwoli na zwiększenie produkcji ciężkiego sprzętu nawet o 30%.
Współpraca administracji rządowej z sektorem biznesu
Pan Lubomir Fojtu rozpoczął od tego, że jest członkiem największego w Czechach stowarzyszenia prywatnych właścicieli statków, którego zadaniem jest rozwiązywanie problemów związanych z infrastrukturą wodną, głównie w zakresie technicznym. Doświadczenie zdobyte w sektorze prywatnym wykorzystuje teraz w pracy na szczeblach rządowych. Bliska współpraca Ministerstwa Transportu z właścicielami statków pozwala diagnozować najbardziej pilne problemy. W Czechach jest 300 kilometrów rzek przystosowanych do obsługi transportu rzecznego, tzw. wąskie gardła występują na Odrze oraz na granicy czesko-niemieckiej, gdzie brakuje jednej śluzy końcowej. W tej chwili przygotowywany jest projekt, który ma rozwiązać ten problem. Współpraca z sektorem prywatnym w zakresie poprawy żeglowności rzek jest istotna dla czeskiego rządu, o czym świadczą liczne projekty podejmowane w tym zakresie. Na pytanie czy możliwy jest powrót czeskich towarów na polskie drogi śródlądowe i rzeczne ? Dyrektor Lubomir Fojtu odpowiedział na powyższe pytanie twierdząco.
Dyrektor Generalnej Dyrekcji ds. Dróg Wodnych Czech, Lubomir Fojtu